[moll_y]

Napisane przez Angi74

Nie martw się*,ja tez tak zaczynałam.Byłam kompletnie zielona,miałam trądzik zaskórnikowo-grudkowy,opalałam się bez opamiętania,wypadały mi włosy itp.. Spędziłam godziny na czytaniu,robieniu notatek (mam juz gruby zeszyt zapisany)
Efekty,są świetne-nie mam trądziku,buzia gładka,- włosy super,no i czuję się się nareszcie uświadomiona,ale i tez ciągle się ucze.

Co do spotkania,to juz od dawna organizowane są regionalne spotkania wizazanek. Ale mogłybyśmy kiedyś zorganizawać spotkanie "plamistych" piękności !

Angi - wybacz moja impertynencje ale czy nie zechcialabys opublikowac tego zeszytu w jakis sposob(?) rok temu kiedy przekroczylam 30 wszystko mi sie zaczelo sypac - z wlosami poradzilam sobie inneov'em w tabletkach (rewelacyjne rezultaty po 2 m-cach stosowania!) ale kilka m-cy pozniej zaczelam miec klopoty z cera - ostatnio kupilam diacneal ale nie bardzo wiem jak sie z nim obchodzic - stosowalam punktowo na zaskorniki ale po dwoch takich aplikacjach okropnie zaczelam sie luszczyc na szczescie tylko...punktowo moze zechcesz sie z nami podzielic kilkoma tajemnicami 'de beauté' prosze osobiscie bylabym bardzo wdzieczna; biochemia jest niezwykle interesujaca ale problem w tym ze nie mam czasu jej czytac
pozdrawiam