MAAAAAAAAAAAAAAAMMMM!!!!
Dawno nie byłam tak podjarana zakupami.
Po pierwsze S zamiast męskiej próbki CK Euphoria Men dostałam CK Encounter, który jest nawet nawet
. Reszta próbek się zgadza
A teraz pierwsze wrażenia:
bardzo fajne opakowanie papierowe, takie sztywne z wypustkami
, po otwarciu okazuje się, że pomadka jest dość ciężka i duża, kolor boski
to nic, że mam już chyba ze 3 podobne ale ta jest ładna i lekko chyba pachnie ( chyba, że to moje dłonie od próbek
) , ogólnie opakowanie ma w sobie magnes i jak się źle włoży pomadkę to jest luźna i się nie zamyka i jak się przekręci żeby było dobrze to magnes tak fajnie przyciągnie i zatrzaśnie
Pomadki jeszcze nie nakładałam, bo .... jest za ładna i taka nowa i mi szkoda, narazie się jaram wizualnie
. Może wieczorem zrobię foty jak wygląda w porównaniu z Cherie Bow