[stewardesa]

Napisane przez Tasia001

Ja moczę mocno włosy, biorę porcję maski (u mnie Kallos Aloe) i masuję długość włosów, później kolejna porcja i masuję skalp. Na skalp idzie pewnie około 3 takich porcji. Porcja to pewnie łyżeczka maski, ale nie wiem nigdy nie mierzyłam. Potem to jeszcze wszystko masuję, bo Kallos dość dobrze się pieni. Spłukuję i umyte. Zawsze mi domyło, nawet olej z orzecha włoskiego.

Ale z tego co czytałam to osoby z niskoporowatymi włosami mają właśnie problem z domyciem włosów odżywką. Ja mam wysokoporowate, suche, cienkie, farbowane włosy.

Dziękuję. Ja mam bardzo wysokoporowate, więc to na pewno kwestia techniki.