2012-11-03, 17:25
|
#11
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: wichrowe bagna
Wiadomości: 2 007
|
Dot.: Czy naprawdę źle się maluję? Poradźcie!
Tak , w ogole, to sie calkowicie zgadzam z zuziazla.
Jelly, z tym ciemnym cieniem brazowym to wlasnie o to mi chodzi. Mozesz go uzyc wzdluz linii rzes, a reszta wlasnie w postaci tej 'kawy z mlekiem' czy jakiegos cielistego rozu, kremu, lub delikatnego jasnego fioletu. Chodzi o to, bys wydobyla urode, a nie sie zlewala z cieniami Pokazane przez Ciebie cienie sa ok, abys je ladnie wkomponowala i nieco 'wzbogacila' o jakis bazowy jasny spoza tej paletki
Ja osobiscie wole matowe roze i bronzery. Latwiej nimi sie konturuje. Czesto sa zestawy wlasnie rozu z bronzerem - i ten bronzer kladzie sie po boku twarzy pod 'jabluszkiem', a roz na tym jabluszku A potem mozna na to odrobinke rozswietlajacego produktu.
Czarna kreske mozesz sobie robic, nie musisz z niej rezygnowac, ale musi byc ciensza. Ciensza mozna uzyskac tylko plynnym eyelinerem z pedzelkiem.
Grubsza kreska moze byc, ale jak jest lekko roztarta i wkomponowana w cienie. I wtedy to juz nie ma znaczenia jaki kolor tej kreski: czarny czy olorowy. Aby wspolgrala ta kreska z cieniem i Twoim typem urody.
Masz bardzo ladna cere i kolorystyke twarzy Nie musisz wiele kombinowac. 'wpusc' troche swiezego rozu, takiego na granicy brzoskwini i czystego pink. To doda Ci nieco takiego ozywienia.
|
|
|