Dot.: Intermittent Fasting by Dr John M. Berardi- doświadczenia i pogaduchy stosujący
Witam.
Odswierzam, gdyz na jesien postanowilam zrzucic kilogramy jeszcze przed postanowieniem noworocznym. Zbieralam sie na to od dawna i zauwazylam, ze najwiekszy problem u mnie to uczucie braku panowania na glodem. Im wiecej cwiczylam tym bardziej walczylam by nie jesc wszystkiego w zasiegu mieszkania.
Okurat mi udalo sie trafic na wersje 5:2 czyli poszcze w dwa niesasiadujace ze soba dni w tygodniu(chyba nie jest zbyt znana patrzac po internecie). Aby nie bylo radykalnie ustawilam poprzeczke na zwykle dni 1800kcal i max 500 w post(jogurt, lekka zupka, herbaty).
Efekt wraz z cwiczeniami w 2,5 miesiaca to -6kg, -26cm w obwodach oraz to cudowne uczucie, ze glod mna juz nie rzadzi! Do tego zoladek mi sie zmniejszyl. Moje cialo zaczelo pragnac wiecej warzyw chociaz warzywna nigdy nie bylam. Do tego faktycznie w dni postne moja uwaga byla o wiele lepsza.
Mysle, ze takie rozwiazanie jest niezlym wstepem do konkretnej diety kiedy ciezko nam jest zignorowac burczenie w brzuchu.
|