[zwolak22]

Boze wiec moze to prawda ze odrastaja pol roku
Jak ja to przezyje..
Nie uwierzycie, dzis siedzialam i przez 2 godziny malowalam i zmywalam brwi bo nie potrafie namalowac dwoch podobnych, tzn mam tak wyskubane ze sa rozne, jedna wyzej, druga nizej i w miare delikatne umalowanie ich obu graniczy z cudem, ale staralam sie zeby byly mniej wiecej podobne.Nie wiem jak moglam przez tyle lat chodzic z tymi brwiami, jak za przeproszeniem poldebilka.
Masakra jakas.Wstyd mi jak diabli.
Wracajac do brwi.. pewnie siedzialabym i malowalabym je do nocy ale na szczescie umowilam sie z kolezanka i musialam wyjsc z domu. Brwi jak juz wczesniej wspomnialam byly w miare podobne wiec te 2 godziny nie do konca byly zmarnowane hehe. Mowie kolezance o zapuszczaniu brwi, wydaje mi sie ze wygladam jak transwestyta w namalowanych brwiach wiec pytam ja jak wygladam, ona na to ze w porzadku, ze wygladaja poprostu tak jakbym posiedziala dluzej z henna, ale ogolnie jest fajnie.
Nie powiem podniosla mnie tymi slowami na duchu
Od pon wracam do pracy i musze nabrac wprawy w malowamiu cieniem swoich brwi bo ani mysle wstawac o 3 w nocy zeby wyjsc z domu z brwiami a ponowne skubanie nie wchodzi w gre.