[dark01]

Napisane przez Loouisse

A to nie wiem jak sie ma mikrofalówka do późniejszych właściwości mydła. Jakoś nie wierzę w to cudowne działanie aleppo. Owszem, to bardzo dobre mydło i do tej pory mój faworyt, ale jak czytam o nim w internecie to mam wrażenie, że próbuje sie robić z niego lek na wszystko. Jeszcze tylko brakuje, żeby leczyło bezpłodność. Bo że leczy grzybicę, to już czytałam
W związku z moją małą wiarą, nie oczekuję od niego cudów. Po mikrofalówce działa jak dla mnie wystarczająco.
Natomiast patent z nożem się u mnie nie sprawdza. Nóż rozgrzany tnie tylko do połowy. Potem kawałek się odłamuje. Może za krótko go nagrzewam.

........
moze chodzi o to,że oleje podgrzewane do wyższej temperatury tracą swoje właściwosci?takie jakie posiadają oleje''surowe''.