2014-08-11, 21:11
|
#2407
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Cytat:
Napisane przez a*a*a*
Zafundowałam sobie ten peeling migdałowy w zeszły piątek. 20%. Trzymałam jakieś 7-8 minut. W sobotę trochę się połuszczyłam, na brodzie najbardziej. W niedzielę też. A dziś już prawie nie ma śladu, że cokolwiek robiłam. Strach ma wielkie oczy, myślałam, że jakoś bardziej będę obłazić ze skóry, a tu 2 dni i po krzyku. W środę chyba wszystko powtórzę, ale z większym stężeniem.
|
Toś też gruboskórna chyba
Mnie po 20% tydzień temu ciągle obłażą skórki. Najpierw oblazła strefa T, teraz boki twarzy. Jest to trochę upierdliwe, bo jak nakładam filtr, to robią mi się takie paproszki i muszę je potem pojedynczo zbierać ze skóry. A zaskórniki siedzą, jak siedziały, peeling tylko powierzchownie je ruszył.
Za parę dni zrobię sobie 30%, myślę, że to już mnie może trochę podrażnić.
|
|
|