Dot.: Brak testerow :/
W Sephorze koło mnie to klasyka: Wchodzą rozchichotane panienki
(nastolatki). Malują usta błyszczykami, psikaja się tu Angelem tam Hypnose i... szybko wychodzą. Efekt? Puste testery. Ostatnio tester Le Feu Light, wzięty przeze mnie do ręki okazał sie być wysuszony dosłownie. A testery pełne podkładów Diora i Chanel poukrywane w czarnych szufladkach. Jak sama nazwa wskazuje tester jest po to żeby testować.Niekoniecznie danego dnia trzeba konkretny kosmetyk kupić.Ale część dziewczyn przychodzi po to żeby poprawić makijaż i użyć perfum. I to nagminnie, na co rzeczywiście panie z tej perfumerii się skarżą. Ostatnio tłumacząc brak testerów podkładu, którym sie interesowałam.
|