Dot.: Z długich na krótkie-która się odważyła?
Kiedyś nosiłam długie włosy i coś mi odpaliło i poszłam do fryzjerki je ściąć. Chciałam zrobić radykalne cięcie, ale fryzjerka się nie zgodziła i podcięła mi tylko trochę. W efekcie po wyjściu z salonu poszłam do innej fryzjerki, która mi docięła włosy na tak krótkie jak chciałam. Przez jakiś czas nosiłam długość włosów tak do brody, ale teraz znowu zapuszczam.
|