2006-11-02, 13:13
|
#8
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: opiekuńcze skrzydła Aleksandra Łukaszenki
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Małe ciemiączko przednie
Cytat:
Napisane przez Doridee
Heleno... no to teraz już zgłupiałam kogo słuchać, kto ma rację???
|
Hmm, lekarza przede wszystkim, tak jak powiedziałam, nie dajemy witaminy a dziecku regularnie jest badana twardość kości potylicy, gdyby tylko delikatnie zaczęły się rozmiękczać, od razu dostanie witaminę. Nawet ortopeda zwracała nam uwagę na to małe ciemiączko, że zarośnięcie zbyt szybko deformuje czaszke i mózg nie moze się prawidłowo rozwijać.
A leczenie pierwszych objawów ewentualnej krzywicy jest znacznie prostsze niż leczenie zrośniętego ciemiączka (nie da się już z tym nic zrobić).
Gdybym była na twoim miejscu, odstawiałbym tę witaminę i nawet co 2-3 tygodnie chodziła do pediatry na badanie twardości potylicy. Gdyby była za miękka, dziecko z powrotem będzie dostawało wit. D3. Lecz nie jestem lekarzem, nie mogę Ci nic sugerować, nie wolno nawet tego robić, piszę tylko, co bym zrobiła gdybym była na twoim miejscu.
Wiesz, ja karmię tylko piersią, gdy dni są pochmurne w mleku matki natychmiast pojawia się więcej wit. D3, organizm matki sam dostosowuje skład mleka do wielu czynników zewnętrzych. Wierzę w moc "samoregulacji laktacyjej" Ale jesli karmisz sztucznie, to nie wiem, co mam Ci powiedzieć, pojęcia nie mam
Wiwem tylko jedno - jak zobaczyłam zdjęcia dzieci, którym zbyt szybko zarosło się ciemiączko i miały okropnie zdeformowane głowy, to myślałam, że się przewrócę
__________________
Admin broni
Admin radzi
Admin nigdy cię nie zdradzi
|
|
|