Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wątek o karmie Royal Canin, RC - WĄTEK ZBIORCZY
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-02-07, 09:57   #25
loss_lauri
Zakorzenienie
 
Avatar loss_lauri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
Dot.: Royal Canin podnosi ceny..

Cytat:
Napisane przez tutmirlajt Pokaż wiadomość
Forum jest chyba własnie po to zeby dzielic sie swoimi myślami tak?

Moze i opadaja rece, ale ja mam prawo takie mysli miec. Nie mowie ze one sa poprawne, ale od tego jest forum zeby dyskutowac, zeby sie czegos dowiedzieć tak? No własnie.. wiec poruszam temat i wysluchuje innych opini, zeby sie przekonac ze tak nie jest jak pisze.

Ale znam baaardzo duzo osob które koty maja i zywia je tanimi markami tescowymi, whiskasami, a koty wygladaja na zdrowe, sa pelne energii i zycia. Dlatego nachodza mnie takie mysli, czy aby nie przesadzamy. My, ludzie tez przeciez jemy duzo zlych rzeczy, a zyjemy. Taki student w duzym miescie, ktory je na miesci to zapiekanke, to kebaba, tez sie slabo odzywia a jednak zyje. Chcialabym zeby z mojego posta wywiazala sie dyskusja- czy oby nie przesadzamy? Czy oby nie przesadzamy z tymi karmami, ze w jednej jest 2% czegos tam to juz jest zla? To zaledwie 2%.. Czy tez tak dokladnie analizujecie swoje jedzenie domowe? Jecie w domu tunczyka z puszki? Analizujecie która firma produkuje najlepszego tunczyka? Bo w niektorych jest duzo rteci która jest rakotworcza.. Analizujecie jaki ketchup jecie, ile tam jest tego świnstwa, ile E na etykiecie?

Zeby nie bylo ze ja chwale Whiskasy i podobne- to tylko i wylacznie moje mysli ktore mnie nachodza mnie.
kot 'wyglądający na zdrowego' i zdrowy kot to nie to samo tak jak pisały dziewczyny - czasami po badaniu krwi, moczu dowiadujemy się, że jakiś narząd źle funkcjonuje, podczas gdy kot naprawdę może wyglądać jak okaz zdrowia i normalnie się zachowywać. tak jest niestety np z niewydolnością nerek - przy braku systematycznych badań objawy choroby zauważa się dopiero, gdy nie nie funkcjonuje już 75% nefronów i zaczyna się mocznica, a wtedy szanse na wyzdrowienie (a raczej przeżycie ) takiego kota są bardzo małe.
a dobrej jakości karma to podstawa, jeśli chcesz, żeby twój kot miał zdrową wątrobę, nerki, nie miał cukrzycy itp; generalnie - żeby był zdrowy. a śmieciowe karmy typu W. czy KK NAPRAWDĘ szkodzą.
twoi znajomi, którzy karmili swoje koty takim jedzeniem pewnie nie sprawdzali im krwi/moczu, więc może nigdy nie dowiedzieli się, jaki naprawdę jest stan zdrowia ich kotów.
ja staram się dobrze odżywiać, przed kupnem czytam składy produktów i unikam wielu niezdrowych, szkodliwych substancji, bo wiem, że zdrowie w dużej mierze zależy od dobrej diety. i tego samego chcę dla moich kotów.
'jesteśmy odpowiedzialni za to co oswoiliśmy' - ty też jesteś odpowiedzialna za swego kota; on - jak ktoś napisał parę postów wyżej - sam nie jest w stanie sam wybrać odpowiedniego jedzenia, więc to ty musisz zapewnić mu to odpowiednie. jeśli tobie odpowiada dieta oparta na fast food'ach to ok, twój wybór. ale swojego kota nie musisz przecież skazywać na takie jedzenie (bo KK czy W to takie kocie fast foody), prawda?
i nie uważam, żebym przesadzała
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl
loss_lauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując