2012-09-17, 23:30
|
#3880
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 950
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Cytat:
Napisane przez elka1986
Witam. Dołączam się do wątku, bo mnie dziewczyny zaintrygowałyście życiem bez prostownicy... Na początek może napiszę, że moje włosy przypominają włoski EsTeLL25 tyle tylko, że są ciutkę bardziej skręcone i dłuższe. No i oczywiście bardziej zniszczone . Prostuję, prostuję i jeszcze raz prostuje. Jak nie prostuję to związuję bo się ich chyba wstydzę. Są puszyste i sianowate. Od zawsze! Więc myślałam że tak po prostu powinno być. Teraz zaczynam mieć wątpliwości. Skoro Wy możecie mieć piękne kręcone włosy to może ja też... Dodam że poważnie się zastanawiam nad zabiegiem keratynowego prostowania, ale jeśli jest szansa to wolałabym chyba pozostać przy kręconych, ale ładnych. Do pielęgnacji włosów raczej nie przywiązuję wagi. Używam 'jakiegoś' szamponu i maski Kallos. Nigdy nie farbowałam. Możecie mi polecić jakieś zabiegi, kosmetyki abym mogła poprawić ich stan i rozstać się z prostownicą??
|
widziałam Cie na zakręconym dziś
będzie pieknie zobaczysz!
|
|
|