[utrapienie]

Witajcie! Odnośnie zapychaczy, to znalazłam, jak dla mnie, złoty środek i po prostu nie używam ciągle tych samych kremów. Tzn. na ogół mam 3-4 kremy na półce i wprowadzam rotację. Wiem, że może to wydaje się głupie, ale na chwilę obecną posiadam:
- Dermedic Hydrain 2
- Eris - Krem głęboko nawilżający (z tej serii "A", o ile pamiętam)
- Iwostin - filtr 50
- AA nawilżający, redukujący zaczerwienienia.
Wszystkie sobie bardzo chwalę, niezależnie od opinii innych Wizażanek i nie wiem, czy robię dobrze, ale mnie nie zapycha.
Po prostu poza filtrem, którego oczywiście używam na dzień, to resztę mieszam: raz taki, raz siaki.
No i łykam też Hydrocontrol, tylko, że nie wiem po jakim czasie oczekiwać rezultatów Wcześniej "wzbogacałam" sobie dietę Capivitem A+E, ale po pół roku, gdy nadal miałam przesuszone skórki na policzkach, to zrezygnowałam...