Dot.: KEUNE - farby do włosów, jakość, dobre?
Ja mam włosy w na prawdę słabe: cienkie, ze skłonnością do wypadania i przede wszystkim mega nadwyrężone domowymi eksperymentami z koloryzacją.
Ponieważ nie mogę zaakceptować swojego naturalnego koloru włosów, tułałam się od salonu do salonu szukając farby, która nie dobije moich włosów, a może nawet im trochę pomoże. Tak trafiłam na kosmetyki KEUNE.
Od ponad 7 lat farbuję włosy w salonach KEUNE, wspomnianymi półfarbami, czyli SEMI i mogę powiedzieć tyle, że są GENIALNE!
Farbując nimi regularnie, raz w miesiącu włosy i używając pełnej palety kosmetyków KEUNE (szampon, odżywka, pianka) udało mi się je zapuścić do ramion.
Niestety popełniłam błąd, który mnie dużo kosztował, bo zrobiłam lekką trwałą i tego włosy już nie wytrzymały...musiałam je obciąć, ale mimo to dość szybko się zregenerowały.
Choć miewam różne zachwiania kondycji włosów, zawsze po SEMI są ładnie odżywione, gładkie i odzyskują połysk. Aktualnie znów stosuję na nich intensywną kurację odżywczą, gdyż przez anemię mocno ucierpiały, ale nie zrezygnowałam z SEMI i farbuję je regularnie co max 40 dni.
Jeśli nie wyobrażacie sobie swoich włosów bez koloryzacji, a są one nawet w nie najlepszej formie - z czystym sumieniem polecam SEMI KEUNE. Dla mnie - numer 1!
|