[w_isienka]

Napisane przez jeszczepanna

Cześć kobietki
U was na tym wątku jestem nowa. Choć na wizażu kiedyś sporo "buszowałam".
Chciałabym was prosić o pewną radę i pomoc w rozwianiu moich przypuszczeń. Ale po kolei jak było w tym cyklu
Okres zaczął sie 14.10.
9 dc: test owulacyjny negatywny- przytulanko z mężusiem
10 dc: test owulacyjny negatywny - ponowne przytulanko. W tym dniu zaszczepiłam sie na grype. Inernista odradza planowanie dzidziusia w tym cyklu. Więc postanawiam wziąć przerwę na teoretyczne dni płodne. Dopiero wiec
16 dc - przytulanko.
Teraz objawy. od 14 dc potworny ból obu piersi i ich dkliwość ( nawet mężuś nie dotykał) ból trwa do dziś.
23 dc, kłucie w podbrzuszu.
25 dc spuchnięte nogi, temperatura popołudniu 37,1 st C ( a jestem zdrowa)
26 dc test ciązowy (lecz nie z porannego moczu negatywny), kłuci w podbrzuszu, temp 37.2
dziś jest 27dc, nadal bolą piersi, wydaje mi sie że bardziej czuje zapachy ( choć węch miałam zawsze dobry) temp rano przed wstaniem z łóżka 36,6 a o godz 18.00 37,1
Dodam jeszcze ze te kłucia w podbrzuszu sie zdazały cześciej. A nastrój wczorajszy to leniuchowaty a dziś jestem jak bomba zegarowa.
Wiem że nie pozostaje mi nic innego jak czekać.... ale może któraś z was miała coś podobnego. Najbardziej niepokoją mnie te piersi, zazwczaj bolały mnie przed @ ale raczej na tydzien przed a nie na 2 tyg.
Opcje są dwie: ciąża lub problemy hormonalne. Co obstawiacie??? porszę o pomoc, myśli nie dają mi spokoju...

Wszystko zależy od tego jak długie masz cykle i kiedy zaobserwowałaś pierwsze objawy płodności (śluz) i w którym dniu cyklu sie zmieniły.
9 i 10 dc jak również 16 dc obstawiałabym za potencjalnie dni płodne. Na jakiekolwiek objawy ciążowe w 14 dc jest zdecydowanie za wcześnie.
Jeśli Twoje cykle są 27-28 dniowe to wynik testu z 26 dc obstawiałabym jako wiarygodny. Jeśli dłuższe - powtórzyłabym za tydzień od 26dc czyli 26 + 7 = 33dc (o ile oczywiście nie pojawiłaby sie w tym czasie @).

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez kingusia69

wlasnie chodzi o to ze bralam tabletki z tym ze nie zawsze o jednej godzinie... wiem ze to moj blad ale czesto zapominalam o nich...
ale dziekuje za wiadomosc zrobie test jeszcze raz

Nie za bardzo widzę sens brania tabletek jak się nie jest systematycznym...
Pomijając już inne aspekty...