2011-01-26, 11:32
|
#17
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: powolny rozpad zwiazku
Cytat:
Napisane przez madziunia77
Jestem 2 lata po slubie i razem juz 10 lat.
|
Przez 8 lat żyłaś z człowiekiem,. mieszkaliście razem i liczyłaś, że on się cudownie zmieni po ślubie? Rozumiem byc zakochanym, ale jak można byc aż tak naiwnym?
Cytat:
robilam wszystko po jego mysli, oddalilam sie od moich znajomych zeby spedzac kazda chwile z nim. Pozniej zamieszkalismy razem, zareczylismy sie. Pierwsza date slubu musielismy przelozyc na rok pozniej bo przegral wiekszosc oszczednosci w kasynie, ja wierzylam ze sie zmieni po slubie wiec przebaczylam mu i postanowilismy zaczac wszystko od nowa.
|
Zamiast wybaczyc powinnaś wtedy odejśc. Chyba już to wiesz.
Co zrobic? Sama mówisz, że nie chcesz takiego życia to daj sobie szansę na inne. Ciężko, jasne. Tyle, że tak niestety bywa, że za błędne decyzje się płaci, a Ty miałaś wszelkie podstawy by wiedziec, że należy uciekac od tego człowieka a nie brac z nim ślub.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
|
|
|