[Ayrine]

przy chirurgicznym usuwaniu ostatniej ósemki (noszę aparat, nie było żadnej infekcji) mocno bolało mnie też przez ok. 3 dni - przez taki okres brałam też leki przeciwbólowe. przez kolejne 4 dni wciąż bolało, ale już nie tak bardzo. codziennie rano, po obiedzie i wieczorem robiłam sobie płukanki z Dentoseptu, pomagało trochę na ból, no i oczywiście koniecznie po każdym posiłku myłam zęby i delikatnie płukałam miejsce po zębie (broń Boże nie płucz za mocno! inaczej wypłuczesz skrzep i suchy zębodół gwarantowany). tak jak pisałam, po tygodniu przeszło, z tym że nie miałam możliwości pojechania do swojego ortodonty z bólem (przy okazji miałam jeszcze nieprzyjemny zapach z ust właśnie przez skrzep), bo studiuję we Wrocławiu, a na kontrole jeżdżę do Złotoryi.

Tobie bym radziła jednak jak najszybciej udać się do ldentysty. u mnie wszystko skończyło się dobrze na szczęście, ale jeśli opisujesz ból jako bardzo silny, lepiej umów się na wizytę. mimo wszystko polecam Dentosept, nie jest może przyjemny w smaku, ale przyspiesza gojenie (moje dolne ósemki były na tyle problemowe, że rosły w dziąśle, nie na zewnątrz i też bardzo się bałam, że będę miała suchy zębodół). jeśli bardzo boli i czujesz nieprzyjemny posmak i zapach z ust, wizyta u dentysty jest konieczna. i pamiętaj, nie płucz ust zbyt mocno w miejscu, w którym miałaś wyrywanego zęba, to jest bardzo ważne! oczywiście o zakazie palenia nie wspominam, bo to chyba oczywiste powodzenia, oby to nie był jednak suchy zębodół!

poszukaj u siebie odpowiednika Dentoseptu, jeśli chodzi o skład (też zawiera szałwię, oraz inne zioła no i oczywiście alkohol), powinno pomóc, jeśli nie - dentysta.

choć tak osobiście myślę, że jeśli to była infekcja, boleć ma prawo jeszcze przez taki okres, tak jak pisałam - u mnie zdrowy ząb, a bolało tydzień... ale nie znam się na tym aż tak :3