Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XVI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-12-28, 14:29   #4026
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XVI

Cytat:
Napisane przez asiabb1983 Pokaż wiadomość
wiecie to też chodzi o to ,że usłyszałam parę przykrych komentarzy i epitetów od bliskiej mi osoby (nie Tż) które tak mnie przytłoczyły i zdołowały ,że posunęłam się do przyciemnienia i niby było ok z początku ,a teraz coraz częściej oglądam zdjęcia w jaśniutkich włoskach i zaczynam żałować że przyciemniłam ,ale wy(większość) też w sumie twierdziłyście ,że w ciemniejszych lepiej oprócz snow i Bunny i teraz nie wiem już totalnie jak lepiej najgorsze że raz myslę -ciemne lepsze a na drugi dzień, że w jasnych jednak lepiej się czułam i nic już nie wiem chyba jakaś deprecha mnie łapie niepotrafię się zdecydować
cooo? kto się posunął do takich świństw? dlatego, że miałaś jasne włosy? o rany

ja sama też nie wiem co z tym wellatonem, jak mam świeże włosy to kolor jest bardzo ładny, nic do niego nie mam, ale np. nie ma szans, żebym na drugi dzień wyszła z domu w rozpuszczonych włosach, bo właśnie wtedy wydają się żółtawe

wiecie co, rozjaśniacz rozjaśniaczem, połowy włosów przez niego nie miałam, ale muszę przyznać, że kolor po nim zawsze mi się podobał, nic nie rudziało ani nie żółkło
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora