[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez narcyzowa

Byłam niedawno na strzelnicy i strasznie mi się spodobało, strzelałam z różnych rodzajów broni, najlepiej szło mi z kałacha
Generalnie świetna zabawa, polecam każdemu się wybrać chociaż raz, spróbować, bo można odkryć nowe, ciekawe hobby i przy okazji nauczyć się czegoś - w sumie nigdy nie wiadomo, jak się losy świata potoczą i czy taka umiejętność się nam nie przyda.
Takie wyjście to też fajny pomysł na prezent dla kogoś.

Ja maksymalnie połknęłam bakcyla, kiedyś na pewno wyrobię pozwolenie na broń sportową i będę chodzić na stałych zasadach - teraz nie bardzo mam możliwość, ale pewnie co jakiś czas zawitam na strzelnicę.

Z łuku też strzelałam raz i też myślę, żeby sobie kupić i strzelać, np. gdzieś na odludziu do celów - bo chyba nie jest jak ze strzelnicami, że są jakieś hale do strzelania z łuków?

My z łuku strzelamy w plenerze, oczywiście z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Zimą zdarzały się wyjścia do płatnej 'hali'.
Ja akurat strzelam z grupą łuczników, co ma wiele zalet - rady od bardziej doświadczonych, większa ilość celów (jeden nie jest może szczególnie drogi, ale jeśli ktoś chce urozmaicenia, to uzbiera się ładna sumka + co pewien czas trzeba je wymieniać), często możliwość wypróbowania różnych rodzajów łuków przed zakupem własnego itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz