2011-01-25, 10:39
|
#8
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Miejsce którego nie ma na mapie
Wiadomości: 4 337
|
Dot.: Jak nie srebro, to co? Czyli wszystko o innych metalach.
Kupiłam kiedyś drucik 0,6mm z mosiądzu w empiku. Strasznie twardy i sprzężynujący. Nie wiem jak inne grubości.
Mosiężnego drutu nie topiłam.. Lutowałam natomiast na miedzianej blaszce. Ładnie się na niej lutowało srebro srebrnym lutem. Jedyny minus - po długim podgrzewaniu - mosiądz jaśniał i potrafiła wybijać ( chyba) miedź.... Tak więc trzeba było działać szybko, punktowo i sprawnie.
Miedziane druciki wspominam znacznie lepiej - 0,8mm i 0,4mm - świetne na wrappki. 0,4mm jest bardzo plastyczny i na prawdę przyjemnie się nim owija. Kiedyś nawet zrobiłam malutką, miedzianą zawieszkę . Drucik do owijania był taki jak srebro 999.
Co do topienia to nie wiem - ja kiedyś próbowałam drucik- na końcu nie zrobiła mi się typowa kuleczka a raczej łezka - i ostrą końcówkę trzeba było piłować. Strasznie pociemniało - nie pamiętam czy to doczyściłam czy nie Ale chyba nie, bo to było w ramach eksperymentu.
|
|
|