Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-08-05, 15:25   #517
marrunia
Raczkowanie
 
Avatar marrunia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Land of milk and honey...
Wiadomości: 276
Dot.: DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez extreme7279 Pokaż wiadomość
Witam! Dobrze,że mamy weekend, kończy się niestety ale dzięki temu, zdążyłam jakoś doprowadzić moje włosy do ładu. Oczywiście regenerować będę je jeszcze długo a po niedzieli idę podciąć końcówki ale przez te 2 wolne dni, miałam na głowie pół produktów spożywczych z mojej kuchni a na odżywki wydałam prawie pół wypłaty. Powiem Wam, że słynna maseczka z żółtek robi cuda. Pomieszałam 1 żółtko z łyżką miodu, sokiem z połowy cytryny i łyżką oliwy z oliwek. Zawinęłam włosy w folię i ręcznik na godzinę i spłukałam. Bardzo polecam tradycyjnie BIOWAX oraz ampułkę MATRIX BIOLAGE CERA-REPAIR PRO4, którą można zamówić na allegro za 5 zł. Zwłaszcza ta ampułka pod folią wraz z podgrzewaniem suszarką, zdziałała cuda. Szczerze polecam, przepraszam, że trochę nie na temat ale w związku z tym, że nasze włosy po dekoloryzacji wyglądają jak siano, może komuś pomogę. Pozdrawiam!
Ojej! Właśnie miałam pisać z zapytaniem o pielęgnację przesuszonych włosów po rozjaśnianiu W takim razie muszę koniecznie wypróbować maseczkę z żółtek. Jakoś tak nie mogę się przekonać do produktów aż tak naturalnych.. I jeszcze oliwa z oliwek - nie ma problemów ze spłukiwaniem? Na razie ratuję się allegrowymi "zagramanicznymi" produktami. Źle nie jest, ale spodziewałam się czegoś więcej.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Cytat:
Napisane przez extreme7279 Pokaż wiadomość
Witam! Dobrze,że mamy weekend, kończy się niestety ale dzięki temu, zdążyłam jakoś doprowadzić moje włosy do ładu. Oczywiście regenerować będę je jeszcze długo a po niedzieli idę podciąć końcówki ale przez te 2 wolne dni, miałam na głowie pół produktów spożywczych z mojej kuchni a na odżywki wydałam prawie pół wypłaty. Powiem Wam, że słynna maseczka z żółtek robi cuda. Pomieszałam 1 żółtko z łyżką miodu, sokiem z połowy cytryny i łyżką oliwy z oliwek. Zawinęłam włosy w folię i ręcznik na godzinę i spłukałam. Bardzo polecam tradycyjnie BIOWAX oraz ampułkę MATRIX BIOLAGE CERA-REPAIR PRO4, którą można zamówić na allegro za 5 zł. Zwłaszcza ta ampułka pod folią wraz z podgrzewaniem suszarką, zdziałała cuda. Szczerze polecam, przepraszam, że trochę nie na temat ale w związku z tym, że nasze włosy po dekoloryzacji wyglądają jak siano, może komuś pomogę. Pozdrawiam!
Ojej! Właśnie miałam pisać z zapytaniem o pielęgnację przesuszonych włosów po rozjaśnianiu W takim razie muszę koniecznie wypróbować maseczkę z żółtek. Jakoś tak nie mogę się przekonać do produktów aż tak naturalnych.. I jeszcze oliwa z oliwek - nie ma problemów ze spłukiwaniem? Na razie ratuję się allegrowymi "zagramanicznymi" produktami. Źle nie jest, ale spodziewałam się czegoś więcej.


A co do rc.d. ozjaśniania moich włosów. Czy po poprzednim rozjaśnianiu kąpielą i nałożeniu popielu będę miała jakieś problemy z ich rozjaśnieniem? Czy przez to, że farbowałam joanna po rozjaśnianiu nie powinnam odczekać troszkę z kolejną kąpielą vincentem? W środę przyjdzie do mnie rozjaśniacz i nie wiem czy działać czy poczekać? Jak radzicie?
marrunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując