[tiare]

Napisane przez viki1988

podkreślone - nawilżacz
pogrubione- ekstrakt masła shea, witamina B5, ekstrakt z zielonej herbaty, skrzypu i podbiału
Tu natomiast wcale nie mamy detergentu wiec używanie tego produktu będzie myciem odżywką. W zasadzie nie wiem jak ocenić ten produkt, ogólnie ma dużo ekstraktów i nawilżacz, wiec jako odżywka będzie się na pewno dobrze sprawdzał natomiast do mycia to już kto co lubi...

dzięki za odp.
zastanawiałam się czy saponiny z herbaty, krzem ze skrzypu i siarka z podbiału nie podbijają zdolności odtłuszczających... muszę zrobić sobie taki wywar kiedyś

Napisane przez viki1988

pogrubione - detergent (brak SLESów)
podkreślone - składniki odżywcze : pochodne wawrzynu, masło Shea, Ceramidy, drożdze, lecytyna, glukoza, witaminy B5 i B3, cholesterol, biotyna (B7), gliceryna, proteiny owsa, olej meadow-foam (odżywczy i filmotwórczy), 2 aminokwsay, ekstrakt z żurawiny

Za usuwanie sebum odpowiadają detergenty, tu jest jeden bardzo delikatny, wydaje mi się ze to będzie produkt na granicy odżywki i szamponu, na pewno by się spodobał zwolenniczkom mycia odżywką, jednak nie wydaje mi sie by dziewczyny z przetłuszczającymi się włosami były z niego zadowolone

tutaj google wspomina o kwasie bursztynowym, że może być użyty jako surfaktant, spieniacz m.in., ale mnie interesują te pochodne lauru. Znalazłam coś takiego
Laurel Berry Thiols: A mild surfactant derived from saturated fatty acids in milk fat and laurel leaf. Treats lipids as chirals. ale jak to jest na INCI?