Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Farby FRYZJERSKIE w domu, czyli w poszukiwaniu wymarzonego koloru :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-07-05, 23:53   #11
maszunik
Raczkowanie
 
Avatar maszunik
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 90
Dot.: Farby FRYZJERSKIE w domu, czyli w poszukiwaniu wymarzonego koloru :)

Hej! Dzięki za powitanie.

Produkt do pigmentacji to to: http://www.hairstore.pl/Goldwell_Pre...60ml-2367.html Ja go użyłam, ponieważ wcześniej miałam dekoloryzację (mimo, iż dawno temu) i nadal słabiej łapie mi pigment. Z tego co widziałam są tylko ciepłe odcienie (złoto, miedź, czerwień) i dobierasz pod kolor farb. Ja akurat wybrałam miedź.

Jeśli chodzi o trwałość farb, to szczerze mówiąc nie wiem, na ile mogę być wiarygodna. Ze mnie się odrobinę spłukuję, ale na pewno dawna dekoloryzacja też ma w tym swój udział, niestety, więc mogę nie być wiarygodną osobą w tym temacie. Ale normalnie uważam, że to dobra, trwała farba. Ja po prostu mam problem z końcami, ale po wstępnej pigmentacji jest lepiej. Zależy też, jakie kolory Was interesują. Ja testowałam tylko rudości, ale te lekkie, naturalne.

Zdjęcia mogę wrzucić po następnej koloryzacji, za kilka dni (max tydzień), tylko muszę się nauczyć jak, bo nadal tej sztuki nie opanowałam Ale może jakoś do tej pory się nauczę.

Najgorsze jest to, jak dziewczyny sobie palą włosy rozjaśniaczami za 7 zł... Sama miałam dekoloryzację, profesjonalnymi produktami, a jej skutki w jakiś sposób odczuwam do dziś i nie wiem, jak można tak nie szanować swoich włosów.

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

A, pędzel. W sumie nie wiem, czy jest Goldwella, ale kupiłam pędzel do aplikacji farby. Przypomina trochę silikonowe pędzle do ciasta. Moim zdaniem ułatwia aplikację. Kupowałam w hurtowni w Warszawie, Świat Fryzjerstwa, tam też są miseczki z narysowanymi wartościami (100 ml, 200) w środku, więc o wiele łatwiej mieszać produkt. Jeśli ktoś stale farbuje w domu i czasem potrafi machnąć coś koleżankom to polecam i taki sprzęt, ułatwia sprawę.

A najważniejsze są nie tylko farby, ale dopasowywanie wód. Jeśli ktoś umie operować wodami, to sobie z farbą poradzi. W sklepowych nawet nie wiemy, jaką wodę ktoś wcisnął do farby... Niestety. :/ Przy profesjonalnych farbach odrost można robić na innej wodzie, np. gdy rozjaśniamy włosy, a odświeżać kolor na innej, można mieszać farby... Za to to cenię. Ale dużo dziewczyn ma zniszczone włosy sklepowymi farbami.
__________________
walczę z obgryzaniem i zapuszczam naturalne paznokcie

lipiec 2011 - postanawiam, że wracam do naturalnego koloru włosów i więcej nie farbuję

bladolica

dbam o skórę

Edytowane przez maszunik
Czas edycji: 2011-07-05 o 23:56
maszunik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując