Myślałam, ale ogłoszeń nie widzę jak już to Wrocław,Katowice.
może trzeba osobiście chodzić.
Staram się za bardzo nie martwić, pracy szukam od połowy czerwca, ale łapię powoli dała. Wszędzie tylko korpo i języki.
Z wiekiem człowiek ma jednak trochę inne oczekiwania i wymagania co do pracy.
Mnie też bardzo ciężko idzie szukanie choć mieszkam aktualnie w dość sporym mieście i wydawałoby się, że praca dosłownie leży na ulicy. Na początku wszyscy mnie zapewniali, że znajdę pracę raz dwa, ale u mnie się głównie rozbija o zarobki i brak odp. z branży, która mnie aktualnie interesuje.
Zastanawiam się już nawet nad powrotem do domu, jak do października nie znajdę nic sensownego, to chyba się poddam.
Widać, że ostro szukasz pracy, ale w tych branżach chyba trudno o stałą umowę - sprzątanie, fitness - to chyba głownie umowy cywilnoprawne, zlecenia, praca bardziej dorywcza. W hotelach i obsłudze klienta mogą znowu zwracać uwagę na wygląd, choć sama nie wiem nigdy nie pracowałam z klientem i wygląd drugiej osoby nie ma dla mnie ogromnego znaczenia. W większych miasta są głównie korporacje, do tego studenci i pracownicy z Ukrainy psują trochę rynek.