Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Domowy peeling kwasem salicylowym
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-02-01, 15:46   #2478
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
Jak przebiega u Was kuracja kwasem salicylowym? Jestem po 7. peelingu i wyglądam po prostu źle. Nie czuję, żeby kwas w jakikolwiek sposób mi pomagał, broda jak się paprała tak się dalej paprze, skóra na reszcie twarzy jest względnie oczyszczona tylko 1-2 dni kiedy zrzucam skórki. Jeśli przyjrzeć się z bliska to widać malutkie zaskórniki na całej twarzy, więc i na to kwas widać nie pomaga. Ktoś tu wspominał, że efekty pojawiły się około 8 zabiegu i ta myśl dodawała mi motywacji, żeby obdzierać się dalej, ale teraz widzę, że skoro nic się nie zmienia to 1 zabieg w tą czy tamtą niewiele pomoże. Zrobię jeszcze 3 peelingi i sama nie wiem w którą stronę uderzyć
Zaczynam być zadowolona Jak wiecie stosuję małe stężenia, niestety się po nich łuszczę, a tego chciałabym uniknąć. Wczoraj wymierzyłam w końcu proporcje jak się należy, nie ściskałam w strzykawce, ale i tak musiałam całość podgrzewać, inaczej kwas się w gorzałce nie rozpuszczał. Jak potem mieszanka ostygła, to znowu wykrystalizował, ale zanim się to stało, mogłam go normalnie nałożyć na skórę. Mam nadzieję, że po tym prawidłowo zrobionym stężeniu 5% nie wysuszy mi facjaty jak wcześniej.

A co do konkretów: zaskórniki otwarte się zmniejszyły, jakoś tak skurczyły w sobie, pory są czystsze, chociaż to jeszcze nie ideał, sebum dalej w nich zalega, ale nie w takiej ilości, jak wcześniej. Wypryski miewam, ale pojedyncze, tyle że tu chyba większą rolę odgrywa to, że unikam słodyczy.
Generalnie to chciałam coś, co podziała na zaskórniki otwarte, których nie ruszał ani glikol ani migdał i wygląda na to, że salicyl jest tym czymś. Co do wpływu na przetłuszczanie, to muszę jeszcze poobserwować, bo u mnie to zależy głównie od fazy cyklu.

Jakby jeszcze salicyl był łatwiejszy w obróbce, to już w ogóle byłoby super. I jakby filtrów nie trzeba do niego było Nie ukrywam, że nie cierpię się filtrować, komplikuje mi to życie i jest nieprzyjemne. Na dodatek filtr uniemożliwia mi włączenie pielęgnacji dziennej (mam na myśli serum czy krem, jeśli akurat mam przesuszona skórę), a sam w sobie nie pielęgnuje. Po prostu zalega taka paćka, jeszcze na dodatek bieląca, ble
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując