2016-03-08, 10:54
|
#1621
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Olejowanie paznokci i nie tylko cz. III
Cytat:
Napisane przez xMayx
Przeglądałam właśnie stare zdjęcia, takie które zostały zrobione z kilka lat temu. To co zobaczyłam sprawiło, że zatkało mnie i prawie krzyknęłam jednocześnie Aż zrobiłam zdjęcie porównawcze, bo to co miałam kilka lat temu to to chyba nie były paznokcie. Masakra masakrę poganiała, serio. A kciuka na zdjęciu z teraz nie ma, bo.. Przechodzi rekonwalescencję
jusia_dor, oprócz olejowania spróbuj nadać im jakiś kształt Aaa, miałam tyle na zajęciach o AZS a teraz pamiętam tylko, że wtedy trzeba stosować emolienty.. Wstyd D:
|
Boże powiedz jak Ty to zrobiłaś :-o
PRZEBOSKIE! W jaki sposób tak bardzo wydłużyłaś płytkę? Jestem w szoku, serio.
O moje pazury walcze nieco ponad miesiąc, lewy kciuk to piękny tunel i twarda płytka (a to ten paznokieć najbardziej chorował po hybrydzie i w sumie skazę nadal ma..), prawy kciuk przebywa juz chyba na jakiejś intensywnej terapii spiłowany do granic możliwości... Reszta pazurów taka se, raz lepiej raz gorzej.
Mam dwóch podejrzanych na sprawcę katastrofy posylwestrowej. Albo oddychający lakier z inglota albo zmywacz do paznokci. Wtedy malowalam właśnie tamtym lakierem i była istna katastrofa, ostatnio znów go użyłam i znowu widzę, że zaczynają się rozdwajac. :-( ale może to wina zmywacza? Podacie konkretną nazwę jakiegoś taniego i łatwo dostępnego?
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa
Edytowane przez Soupir bordeaux
Czas edycji: 2016-03-08 o 10:58
|
|
|