[xMayx]

Napisane przez Soupir bordeaux

Boże powiedz jak Ty to zrobiłaś :-o
PRZEBOSKIE! W jaki sposób tak bardzo wydłużyłaś płytkę? Jestem w szoku, serio.
O moje pazury walcze nieco ponad miesiąc, lewy kciuk to piękny tunel i twarda płytka (a to ten paznokieć najbardziej chorował po hybrydzie i w sumie skazę nadal ma..), prawy kciuk przebywa juz chyba na jakiejś intensywnej terapii spiłowany do granic możliwości... Reszta pazurów taka se, raz lepiej raz gorzej.
Mam dwóch podejrzanych na sprawcę katastrofy posylwestrowej. Albo oddychający lakier z inglota albo zmywacz do paznokci. Wtedy malowalam właśnie tamtym lakierem i była istna katastrofa, ostatnio znów go użyłam i znowu widzę, że zaczynają się rozdwajac. :-( ale może to wina zmywacza? Podacie konkretną nazwę jakiegoś taniego i łatwo dostępnego?

A.. Sama się wydłużyła Cierpliwie czekałam. Szkoda że zaniedbałam moczenie w oliwie i soku z cytryny, naprawdę fajna sprawa. Aczkolwiek widzę, że popsułam trochę przyrost grzebaniem, za to powinna być jakaś kara, chłosta albo wiszenie za ręce pod sufitem. Jak w średniowieczu
Mam jeden oddychający z Inglota, taką miętę. I potwornie mi bąbluje, próbowałam na wszelkie sposoby uniknąć tych okropnych bąbelków i nic. Uparł się i już. Ze zmywaczy mogę Ci polecić taki z pompką firmy Loving Care (taki ma napis ), bez acetonu, z olejem kokosowym. I naprawdę ten olej czuć Jeśli masz u siebie sklep Netto, szukaj tam, raz na jakiś czas rzucają różne niedrogie perełki