[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez Śniegowa

Spoko! Zapraszam


Ale ... to było jakoś tak z głowy wzięte.
Podsmażyłam czosnek wrzuciłam hjogurt, jak się podgrzał zalałam szampanem. dodałam pieprz, pieprz cyrtynowy (kotany) ser pleśniowy niebieski, troszkę soli cukru, wsypałam małże, a na koniec natkę. do sosu wrzuciłam mkaron tak by wsiąkł trochę sosu na patelni. Na tależach udekorowałam rukolą.

Mry... No ale tak to jest jak ktoś ma talent do tego. Ja mogę co najwyżej odtworzyć przepis i wyjdzie ok. Nie mam zdolności do improwizacji w kuchni, rzadko kiedy to wychodzi smaczne. Ostatecznie jak mi ktoś da przepis i będę go kilka razy przetwarzać, przemyślę sobie, to zacznę lekko modyfikować pod siebie. Niedawno chciałam coś wymodzić... tyle kolendry rąbnęłam do mięsa, że ledwo się jeść dało...

Napisane przez Anteia

Wrzucam moje błyszczące mani

Ładnie... nie urwało mi nic (nie gniewaj się proszę, nie w moim typie lakier ) ale nie da się odmówić mu uroku.

Napisane przez agaszak

Cześć dziewczyny
Mam od wczoraj chandrę galopującą rodzinno-wizerunkową
Nic to zabierzemy sie z Małżem za wykończenie altany to może mi przejdzie przynajmniej ta wizerunkowa
...
Nef mam nadzieję widze u siebie że tylko na wskaźnikuprawym jest ok i przyrost naprawdę super. A ja myślałam że na lewej ręce będzie lepiej bo to ręka mniej eksploatowana jest

niefajnie...

Ja mam tak samo, prawa ręka niby się trzyma, a na lewej przyrost mam tak wyrąbany że szok... Na środkowych palcach mam ponad 2mm różnicy w długości przyrośniętej części, na małych i serdecznych prawie to samo...

Napisane przez vivinn

Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić

Tak się tym wszystkim podniecam, bo to dla mnie nowe Także wybaczcie podekscytowanie

Nie no wiesz... jasne że do wszystkiego, ale nie życzę Ci tego...

A podniecaj się ile chcesz, czekam na kolejną relację

Napisane przez agaszak

A do końca nie wiem Nef chyba sie czegoś innego spodziewałam niż jest w rzeczywistości i dlatego ale dziękuję
Za spalenie ale piegi mrrrrrrrrrrrr

Marudzisz...

Nie moja wina, nie smażyłam się specjalnie... Byliśmy w niedzielę i wczoraj na działce, robiliśmy trochę przy samochodzie, trochę z dzieckiem w piaskownicy siedziałam. I tak nie wiem kiedy mnie trzasnęło...