[rowan berry]

Napisane przez beatiska

A to ja mam może głupie pytanie, ale jak olejucie? Moczycie, wcieracie, pędzelkiem jakimś nakładacie? Nie wyobrażam sobie tego.

Ja jedynie moczę w oliwie podgrzanej, ale mocze całe 15 min.

Robię tak jak Majowa Rosa pisała kiedyś, czyli nalewam na dłoń trochę olejku, "nabieram" go paznokciami, żeby dostał się pod spód, potem druga ręka i na koniec wsmarowuję olejek w całe dłonie i skórki. Na to bawełniane rękawiczki i spać

Napisane przez NajtiNajn

Dobra... to ja też startuję, naczytałam, naoglądałam się zdjęć - zobaczymy, co uda się z moich dłoni zrobić. Nie miały ze mną lekko, bo długie lata obgryzałam pazurki, potem bodaj dwa lata temu miałam sztuczne, a po ich zdjęciu w miarę regularnie (acz z przerwali) odżywka Eveline 8w1. Paznokcie nawet po długotrwałej kuracji odżywką są stosunkowo miękkie i podatne na złamania. Stan na dziś - na zdjęciach (wybaczcie jakość).

Witaj i powodzenia Olejowanie działa cuda