[poison.iv]

Napisane przez kacha_a_a

nie będę się rozpisywać, ale nie jestem Wam w stanie podziękować za ten wątek- po prawie roku strachu, że odpadną mi paznokcie (onycholiza po odżywce eveline diamentowej) widzę nadzieję!!!
Ba, wręcz jestem pewna, że jeszcze kilka miesięcy i będzie cudownie.

Dodam tylko, że olejuję od 1,5 miesiąca - oliwą z oliwek, alterą papaja migdał, rybkami gal, olejkiem herbacianym, olejem lnianym, bbd fur mama, wit a+e. - robię mieszankę.


Paznokcie bolały mnie nawet gdy nie dotykjałam tak, że leciały łzy, nie byłam w stanie ich dotknąc!

Prawa ręka nie powala, ale i tak jest poprawa, natomiast lewa.. o mamo, jeszcze trochę i będzie świetnie..!
aa, zapomniałam dodać- nigdy nie miałam takiej długiej płytki, obgryzałam paznokcie całe życie.

Wstawiam zdjęcia dla ludzi mniej wrażliwych- nie oglądać przy jedzeniu.

Widać ogromną poprawę Też zmagam się od dłuższego czasu z onycholizą (też po eveline diamentowej ), tylko u mnie zaatakowała pojedyncze paznokcie, teraz został już tylko wskazujący prawej dłoni. U siebie zauważyłam, że lepiej paznokieć przyrasta, gdy jest krótko opiłowany, tak żeby nie wystawał za opuszek, bo jak jest dłuższy łatwo o coś zaczepić, uderzyć i wtedy to co zdołało delikatnie przyrosnąć znowu odchodzi.