Ja tez mam naczynkową, wrażliwą, a na dodatek mieszaną
W pt kupiłam sobie peeling enzymatyczny z Ziaji (koleżanki chwalą pod niebiosy, to stwierdziłam, że nie będę snobką za jaką mnie mają i sobie też coś z Ziaji na wypróbowanie kupię
, bo jak słyszłą u mnie o Diorach, EL, Chanel, Clinique to wolę nie odpowiadać na te komentarze
). Kupiłam i co?
Stwierdzialam, że będę piękna na Święta i użyłam w sobotę wieczorem: zmasakrował mi twarz po jednym użyciu. Miałam go trzymać na twarzy 10 min, nałożyłam i jak mnie zaczął piec, to od razu zmywałam. Dobrze, że przynajmniej hydrolat różany tak wspaniale na mnie działa i rano w niedzielę nie było nic czerwonego widać.
Nigdy więcej na twarz czegokolwiek z Ziaji (swoją drogą na ciało żeli i szamponów też nie mogę używać, bo mimo, że hipoalergiczne, to i tak zwierają SLES/SLS, co mi okropnie podrażnia skórę na rękach
, jestem uczulona na SLS/SLES).