2005-08-31, 22:58
|
#6
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
|
Dot.: perfumy a dół
No właśnie problem w tym, że tak zwane rozweselacze nie wchodzą w grę. Tylko coś stapiającego się ze smutkiem.Ale co? Dzisiaj pachniałam Narciso Rodriguezem i wydawało mi się, że jest ok- on jest taki szlachetny.Ale boję się używać w zasadzie jakichkolwiek perfum, szczególnie tych, które wyjątkowo lubię, w obawie przed ich znienawidzeniem.A może ja wymyślam...Prawda jest tak, że jak nic człowieka nie cieszy, to i perfumy nie ucieszą.
|
|
|