[sylvia_doll]

Napisane przez norka93

Jak dla mnie byl zbyt tępy, średni w działaniu i komforcie. W lepszej cenie polecam Lirene 50tke. Najważniejsze, że zapewnia ochronę i nie zapycha, a mam cere sklonna do zanieczyszczania. Zmywam olejkiem myjącym, mały demakijażowy masaż codziennie i nie mam problemów z pryszczami wynikajcych z niedokładnego demakijażu.

Ja dzisiaj właśnie będę testowała ten hydrolipidowy... Ale porównanie mam... zerowe. Dostałam próbki, ponadto mam: Vichy Soleil (już wiem, że będzie zapychał z tego co czytam) i LRP Athelios.

Chcę się upewnić kochane w czymś... Bo ja jestem dziwica filtrowa ; ) Od razu po porannym oczyszczaniu buzi i nalozeniu odzywczego serum/kremu nakladam filtr. Czekam aż się wchłonie 10 minut i mogę nałożyć warstwę (tradycyjnie niewielką) podkładu mineralnego?

Napisane przez chimay

Dla mnie Lirene jest ciut gorsza od Pharmacerisa, tzn leciutko bieli, chociaż to i tak nic w porównaniu z tym, co mi robiły Vichy i Antheliosy. Chociaż Lirene i Pharmaceris hydrolipidowy mają bardzo podobne składy.

Hoho... I już wiem, że nie będę zachwycona tym Vichy Soleil i Atheliosem. Nie mam b.tlustej cery, ale zdarzalo mi sie ja zapchac...