[SpanishMyszka]

Napisane przez Eenax

Ja mam te 3 krechy na własne życzenie poprostu zaniedbałam pielęgnacji.
O ile partie brzuszne smaruje regularnie z masowaniem, szczypaniem itp., to pokpiłam sprawę piersi. No a na dodatek u Mnie na wszelkie wahania wagowe najbardziej biust reaguje od miseczki B przy 56 kg do miseczki D przy 64 (a teraz to F przy 70kg).
A z piersiami to bywa rożnie. Nie zawsze w ciąży robią się duże.
Mam koleżanki którym biust sie zmienił nieznacznie o 1 max 2 rozmiary. A później ładnie wrócił do normy.

3 krechy to jeszcze nie dramat, są preparaty zmniejszające widoczność rozstępów.
Skoro nie zawsze rosną, a potem wracają do normy i nie jest aż tak źle jak mogłoby się wydawać to może też kiedyś będę mamą

Napisane przez Eenax

Pozdrowię pozdrowię ale zastanawiam sie czy pochwalę bo jeszcze mi się "zepsuje".
Jedna z rzeczy za które uwielbiam mojego P. to jego poczucie humoru.
Zresztą mój P kiedyś skomentował że mu sie we Mnie wszystko podoba dopóki nie zacznę na to narzekać.

Tak powinno być - facet z poczuciem humoru, który akceptuję cię bez mrugnięcia okiem taką jaką jesteś to skarb