[kornephoros]

O, widzę, że gorąco tu było jakiś czas temu!

Chociaż uważam (szczególnie od tegorocznego Mikołaja ;-) ), że JustynkaPL ma wybitnie piękne i seksowne paznokcie (a na pięknie to ja się znam - napisałem pracę doktorską z teorii piękna; no, może nie napisałem, ale byłem na obronie ;-P), to oczywiście nie chodzi mi o to, żeby wszyscy (a wśród nich ananonda191) klaskali na ich widok. Można się różnić... pięknie ;-). Coś się nie podoba - można napisać: 'nie podobają mi się te paznokcie, są za długie', a nawet, jeżeli ktoś naprawdę ma potrzebę, bardziej dosadnie: 'budzą moje obrzydzenie' (dopuszczam, że tak może się zdarzyć, mnie też brzydzą choćby tatuaże więzienne). Tylko po co i skąd ta kanonada złośliwych uwag i zaczepek? Pierwsze co mi przychodzi na myśl to to, że ananonda191 też by chciała mieć takie paznokcie, ale nie potrafi z nimi funkcjonować... EOT. Ja tak naprawdę nie o tym chciałem ;-).

Napisane przez bcc

oby więcej dziewczyn i kobiet miało takie paznokcie - świat byłby piękniejszy

Zaiste! Gdyby takich kobiet było 100 razy więcej lub choćby 10 razy więcej, miałbym jakąś szansę na poznanie tej Jedynej :-]... Bo ja akurat chcę zwariować na punkcie kobiety, która ma fioła odnośnie swoich (swoich z znaczeniu: 'swoich' i w znaczeniu: 'naturalnych') długich paznokci. Z tym, że dla mnie 'długie' to takie, jakie ma JustynkaPL, AnkaP, czy choćby samanta00. W Polsce zaś jest sporo kobiet, które swoje 2- lub 3-milimetrowe paznokcie uważają za długie. Cóż, każdy ma prawo do odrobiny fantazji ;-)...