2008-08-11, 14:10
|
#14
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 660
|
Dot.: Z szarej myszki w kokietkę...uda się?
Nasze społeczeństwo jest strasznie zakompleksione.
Przyczyną są chyba te wszystkie reklamy z pięknymi dziewczynami itp.
są wśród nas również osoby, które stwarzają chorą atmosferę, która z czasem nas przytłacza.
Mam tu na mysli swoja koleżankę, którą poznałam na studiach. Dziewczyna za wszelka cenę kończyła szybciej rok, bo w wakacje czekało ja kilka operacji plastycznych. Nos, kości policzkowe, biust.
Wróciła odmieniona, nie do poznania.
Czy ładniejsza? Chyba tak, ale sztuczniejsza i to o 100 %...
Sama też mam mnóstwo kompleksów, ale wiem, że nie warto się nimi zadręczać, Na pewno masz bliskie osoby, które Cię akceptują i kochają taką jaką jesteś. Dla nich jesteś najpiękniejsza. Zresztą najwazniejsze jest to jakim człowiekiem jesteś.
Każda kobieta potrzebuje cos w sobie zmienic od czasu do czasu. Tylko nie powinno to być wynikiem komleksów, a chęci zmiany.
Zakładam, że tak naprawdę to o to Ci właśnie chodzi idlatego udzielam paru wskazówek
Włoski myślę powinnasz rzeczywiście odżywić, są różne sklepy z akcesoriami fryzjerskimi i tam są najlepsze odżywki. Proponuję jedwab, który Ci odżywi czuprynkę np. Biosilc.
Fryzura do Ciebie moim zdaniem pasuje. Możesz co najwyżej poeksperymentować z długimi włosami, ale na to potrzeba czasu i samozaparcia, więc zapuszczaj jeśli chcesz.
Co do stroju no to nie wiemy w czym się dobrze czujesz.
Napisz jakie ubrania preferujesz, sportowe, kobiece? Wtedy będzie łatwiej cos znaleźć.
A najważniejsza zmiana powinna dotyczyć Twojego nastawienia do samej siebie!
Proszę o usmiech!!!!
__________________
"Kiedy rodzi się człowiek z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części... Jedna z nich trafia do Kobiety druga do Mężczyzny... Życie zaś polega na odnalezieniu tej drugiej połowy..."
|
|
|