|
Dot.: Lakiery hybrydowe cz. 2
zuzyłam gelisha prawie do końca. Mam taką resztkę do zabaw z brokatem. Po prostu jeździłam do tej pory pędzielkiem aż grudki znikały no i dawałam go dośc hojnie-wtedy grudek było b.mało. Teraz mam eco i póki co jestem b. zadowolona.
Dodam też że obchodziłam się z gelishem jak z jajkiem jeśli chodzi o oświetlenie wszelkiego rodzaju...
no cóż, francuz wsród topów 
__________________
I will do what queens do. I will rule.
|