[paolla]

Rybko, a nie zmieniałaś przypadkiem ustawień w aparacie? bo zdjęcia wyszły chłodniejsze niż zwykle (brak charakterystycznej żółci ) i może dlatego wyglądasz jakoś tak blado... taka moja hipoteza

podobasz mi się w tym fiolecie, fakt - wyglądasz poważniej, ale własnie na jakieś eleganckie kolacje byłby ok (o ile na takich bywasz, bo ja na przykład nie). ale z drugiej strony rozumiem, że się w nim dobrze nie czujesz - ja tak mam z zielenią, zalożyłam swego czasu wątek z make-u'em w zieleni i nie przekonałam się na tyle, zeby malować się w tym kolorze (a w fiolecie akurat czuję się dobrze)

pozdrawiam!