Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Toksyczny... facet?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-10, 08:49   #9
srebrnykot
stary jednooki dachowiec
 
Avatar srebrnykot
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
Dot.: Toksyczny... facet?

Cytat:
Napisane przez nyggaaaa Pokaż wiadomość
Koniec - zakochałem się w Tobie, ona zostaje tam na stałe - więc nie ma co tu dłużej przeciągać - wybieram Ciebie. Czy może ona jest daleko, a skoro zostaje na stałe, to zostajesz mi Ty, zresztą ona moze byc moją dziewczyna nadal, bo i tak sie nie dowie - jest dlaeko!
Nie wiem, nad czym się zastanawiasz.

Chłopak wyraźnie, od samego początku, nie zamierza zrywać z dziewczyną dla Ciebie, tylko kombinuje, jakby mieć Was obie.

Jakby się faktycznie zakochał, to zerwałby z dziewczyną i zaczął zabiegać o Ciebie, a nie po pijanemu pisał, że jego dziewczyna i tak jest daleko i się nie dowie, więc może mieć 2w1, co Ty na to?

Facet od początku oszukuje i gra na dwa fronty, a Ty się zastanawiasz.

Swoją drogą, strasznie dużo pijecie.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
srebrnykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując