Dot.: Fryzura Muchy (telekamery 2006)
A moim zdaniem jej strój to jakaś pomyłka! Moze już nie zdążyła po wizycie u fryzjera wrócić do domu i się przebrać Najlepiej to widać na zdjęciu powyżej - wszyscy ubrani stosownie, wieczorowo, z klasą ona... ech... jak na zakupy w hipermarkecie. Oczywiście, że trzeba ubrać się wygodnie itd. ale jakieś kanony obowiązują Może to była z jej strony prowokacja ale w moim przekonaniu - w złym guście
P.S. a może myślała że tylko głowę będzie widać?
|