No więc ja uwielbiam HA, aktualnie używam odżywczego żelu hialuronowego, jak mi się skończy kupię ten 2%.
Na razie serum z kwasem nie używam, poczekam aż słoneczko bardziej się schowa. Ale uwielbiałam go i ten zapach
Z pewnością przyśpiesza gojenie i zmniejsza blizny, no i przede wszystkim dba o czystość porów więc można liczyć na mniej niespodzianek.
Teraz mam zestaw olejków na blizny, o dziwo mnie nie zapycha (swoją drogą ostatnio dochodzę do przykrych wniosków, że tylko delikatne, naturalne mieszanki mi nie szkodzą, kupne kremy mi nie służą) bardzo fajnie przyspiesza gojenie, ale w między czasie zrobiłam sobie parę masakr (?) i nie mogę zauważyć spektakularnych efektów, ale... na pewno kupię ponownie jak mi się skończy. Polecam także olejową formę wit. C. Używam co drugi dzień pod filtry, super sprawa, ale wolałaby większe stężenie, to z zestawu 10% jest odrobinę za słabe, kiedy sama sobie mieszałam, dawałam nawet ponad 15% i wtedy było widać zmiany z dnia na dzień.
Do tego jakiś fajny hydrolat np. oczarowy (ale te, po wczorajszej dyskusji na NP kupowałabym z EcoSPA).
Do oczyszczania OCM a jesienią dołożę tonik z kwasem salicylowym i heja, liczę na spokój z cerą.