[* Raboussamai *]

Napisane przez natrix

Ja teraz właśnie mam zwrot ku butelkowej, arystokratycznej, głębokiej zieleni (w ubiorze), a do tego fuksjowa lub pomarańczowa pomada

A co do moich testów mineralnych pod znakiem Pixie, to i kolor Ailive 0 i 1 sprawują się bardzo dobrze. Oczywiście kolor 0 bardziej mi pasuje. Podkłady te są bardzo delikatne (ta formułą jest raczej matująca niż kryjąca), więc obydwa kolory ładnie się wtapiają w twarz i matują (przynajmniej u mnie) na dobrych parę godzin. Po pierwszych testach jestem nader zadowolona

Ahhh taaak... Butelkowa zieleń... uwielbiam!

A co do Pixie... mam flat topa z tej firmy i jestem mega zadowolona!

Poza tym dzisiaj byłam w aptece i poprosiłam o próbkę Pharmacerisa 01, bez krzty nadziei na otrzymanie jej, a tu nagle takie zdziwienie bo oprócz Pharmacerisa (niestety w odcieniu 03, bo 01 nie zostało dostarczone... ale nic nie szkodzi) dostałam próbkę podkładu La Roche-Posay Unifiance w odcieniu 01 Pani w aptece też bledziutka brunetka, z uśmiechem podsumowała naszą rozmowę, że Polska to nie kraj dla bladolicych Aaaale to było miłe! Jutro będę testować


Ach zapomniałabym! Polecam Wam też odcień zgaszonej maliny... dzisiaj kupiłam sobie bluzkę w takim kolorze z dość dużym dekoltem i jak pięknie się jasna skóra odcina... mmm ♥