Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXXVII
Co ja tu czytam... jak można nie lubić lodów
Lody to moja jedyna słodyczowa słabość. W dodatku z małym zboczeniem - lubię tylko takie kręcone z automatu (kiedyś u nas nazywało się "włoskie") i tylko śmietankowe/waniliowe.
Jak nie mam dostępu do takich to zjem sklepowe, ale też tylko waniliowe/śmietankowe. Ewentualnie orzechowe z kawałkami orzechów. Wszystkie inne smaki uważam za profanację lodów.
|