[cathy]

Napisane przez frantic

Cathy i jak oceniasz formułę intensive po całym dniu - zadowolona czy nie?

właściwie to nie jestem jeszcze pewna Nałożyłam podkład rano i po kilku godzinach wyglądał średnio (ale byłam w ciągłym biegu- kilkanaście razy zmieniałam pomieszczenia - dom, biuro, samochód, sklepy i tak w kółko) i gdy koło 17- tej zerknęłam do lusterka trochę się przeraziłam, bo miałam wrażenie tłustej cery. Ale bibułki matujące rozwiązały ten problem. Machnęłam jeszcze kika razy pędzlem z krzemionką i było tak dobrze, jak rano Potem, gdy już siedziałam tylko w domu, nic takiego się nie wydarzyło i podkład wygladał juz cały czas tak samo.

Tak więc- nie wiem jeszcze.. Jutro ciąg dalszy testów- tym razem formuła matte.

Zobaczymy Strasznie kusi mnie, żeby zrobić tak, jak dziewczyny na youtubie i enkore polecają, czyli spryskać raz pędzel domowym mm, ale obawiam się, że połozenie gliceryny na moją mieszaną cerę moze skończyć się tragicznie

Być może ten mój dzisiejszy efekt koło 17- tej to wina złej bazy, bo podkład kładłam niecałe pół godziny po nałożeniu jednynego mazidła do twarzy, które mnie nie zapycha, czyli olejku z dzikiej róży i być może to on spowodował taki efekt. Ale niczego innego, co nie powoduje u mnie natychmiastowego wysypu różnych niespodzianek jeszcze nie odkryłam Poza oliwką Hippa, ale na dzień się jeszcze nigdy nie odważylam jej użyć (używam jej tylko jako nawilżacza przy kuracjach kwasowych)