Dot.: Pierwsze farbowanie :)
Ten balsam Venity ma z henną w sumie niewiele wspólnego. Nie traktuj tego jako naturalnej koloryzacji prawdziwą henną. Taki balsam w tubce to produkt chemiczny, możesz go uznać za szamponetkę. Na pewno nie musisz czekać aż włosy odrosną. Na niektórych wątkach dziewczyny pisały, że odświeżają sobie kolor tymy balsamami (rudy na przykład) i potem normalnie nadal farbują włosy chemicznie. Sama raz miałam taki przypadek - lata farbowania venitą, na to chemiczny szampon koloryzujący, a potem znowu Venita. Bez dziwnego koloru czy nierównego pokrycia. Używałam też takich balsamów na włosy farbowane czystą henną i również nic się nie stało.
Nie wierz w mity o oblepianiu włosów, zwłaszcza w przypadku gotowych produktów w tubkach określanych jako 'naturalne'. Możesz po tym normalnie farbować włosy czymkolwiek zechcesz.
|