Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-04, 10:29   #4644
anula_ga
Zakorzenienie
 
Avatar anula_ga
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 8 896
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

Fioluś - przyjemnego ćwiczenia do powiększania rodziny zyczę


Cytat:
Napisane przez jp91 Pokaż wiadomość
No nie wiem jak Twój, ale mój nie lubi takich słodkich, delikatnych obiadków. Dla niego musi być konkretne duże jedzenie, mimo, ze taki drobny jak ja
A! Myslałam, że jest jakis powód, dla którego fceci nie powinni tego jeść

Mój to taki niewymagający....... zje co mu dam pod warunkiem, że jest bez octu, chrzanu, jogurtu i smietany
Cytat:
Napisane przez ranka Pokaż wiadomość
mojemu to sie w ogole nie chce gotowac i serwuje mu moje dania wege
dzis np zrobilam kotleciki z kaszy gryczanej z [pieczarkami i papryczka pycha
moja Mała bardzo lubi kotleciki gryczane
Cytat:
Napisane przez midusia86 Pokaż wiadomość
Nie taki był dokładnie cel mojej wypowiedzi. Nie chcę tutaj bynajmniej twierdzić i przekonywać w którąkolwiek ze stron.
Często natomiast zastanawiam się, co jest głównym czynnikiem, dla którego ludzi decydują się na wegetarianizm: niechęć do traktowania zwierząt jako jedzenia, czy wyższość "jakościowa" produktów wegetariańskich nad mięsem zwierzęcym. Innymi słowy: co dla naszego organizmu, jako zbioru komórek, jest zdrowsze?
Moja córka nie je mięsa już kilka lat.
Ze względów ideologicznych
Martwiłam sie tym na początku baardzo! Ale skutków ubocznych brak.
Myślę, ze brak miesa w jadłospisie jest dla nas troche trudny do zrozumienia, bo taki mało "polski" i kłócący się z tradycyjną, polską kuchnią - schabowy, goloneczka i takie tam
Moja babcia, która musiała walczyć o dwa plasterki wędliny dla małej wnuczki, tez nie od razu zrozumiała, że któś dobrowolnie z tego dobrodziejstwa gospodarczego i łatwej dostępności rezygnuje.Mięso było przez jakis czas rarytasem świątecznym przecież


Cytat:
Napisane przez ranka Pokaż wiadomość
przybijam ja w ogolnym rozrachunku chyba dluzej ok. 15-16 lat,chyba dluzej nawet ale nie licze juz bo mialam krotkie epizody jedzenia miesa - jak wykryto chorobe i mialam niedokrwistosc.. jednak szybko okazalo sie ze na diecie miesnej mam gorsze wyniki niz na wege
moje dziecko jednak jest miesozerne
Czyli Ty dokładasz dziecku na talerz kotleta, a ja swojemu muszę zdejmować
Trochę sie nagimnastykuje z gotowaniem dla Młodej, nie ukrywam, ale tez dzięki temu mój horyzont kulinarmy sie poszerza



Margo - no trochę racji z tym L4 jest........
Wiem, że Ci ciężko bo marzyłas o powrocie do pracy. Ale z drugiej strony....... dzieciaki w szkole jakie kochane by nie były, to roznosiciele chorób



Gayenka - w obecnej sytuacji z paluszkiem nie pozostaje Ci innego jak........ nauczyć się dyrygować paluszkiem wskazującym u drugiej ręki
Oczywiscie wiesz, że żartuje martwie o Twój paluszek
__________________

Edytowane przez anula_ga
Czas edycji: 2013-02-04 o 10:30
anula_ga jest offline Zgłoś do moderatora