2008-04-25, 12:01
|
#1160
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Okularnik mniej atrakcyjny?
Hatifnatka - noooo, ja się coraz bardziej do soczewek przekonuję, ale nie ma szans, żebym je nosiła na co dzień, zbyt dużo komplikacji. U mnie to tylko widoczne żyłki i poranna/nocna suchość, ale, jak zauważyłaś, większość użytkowników jednak czegoś doświadcza (podrażnienia, suchości, ropienia, zapalenia spojówek/rogówki) i to do mnie mocno przemawia... Nie lubię siebie w okularach, o wiele lepiej, choć też brzydko (taka uroda, a raczej jej brak) wyglądam bez, ale teraz mam takie oprawki, co nie rzucają się w oczy. Zrezygnowałam z upiększania okularami na rzecz neutralności. Znalazłam jednak takie oprawki (tanie, 100zł!), w których asymetryczne rysy wyrównywały się i wyglądałam jak sexy businesswoman, ale były zbyt eleganckie i nie pasowały do rzeczy, które noszę na co dzień. A skoro ja znalazłam, to Tobie na pewno też się uda
Susanna - nie lubię zdejmować soczewek i nie wiem jakim cudem mi się to udawało na początku, ale teraz jest już ok. Trzeba się mocno zaprzeć Zrozumiałam wcześniej, że lekarka kategorycznie zabroniła Ci ich używania, stąd mój bunt (zwracam honor). Spróbuj, gdy podrażnienie minie, jeśli starczy Ci motywacji.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
|
|
|