Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pęknięte naczynko + zdjęcia
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-02-16, 12:02   #6
taszita
Raczkowanie
 
Avatar taszita
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Pałuki :)
Wiadomości: 287
Dot.: Pęknięte naczynko + zdjęcia

Witam!!
Podpowiem Ci uważam, że najlepiej, gdyż miałam (zaznaczam MIAŁAM) identyczną krwinkę, IDENTYCZNĄ!!
Zrobiłam sobie ją sama - czyli mechaniczne.
Chodziłam z nią po świecie 5 lat!!
Licząc, że w końcu kiedyś samo zniknie
Kiedy przestałam się łudzić i zaczęłam się przyzwyczajać okazało się, że można to usunąć!
Chodziłam po wszystkich kosmetyczkach w mieście (mieszkam w Bydgoszczy) - szukałam jak najtaniej i jak najlepiej ....
Powiem szczerze, że nie da się w ten sposób, albo płacisz i jesteś pewna rezultatu albo oszczędzasz ... i niczego nie jesteś pewna!
Ogólnie wychodziło tak, że za wizytę jedną (i usunięcie) (u najtańszej kosmetyczni) zapłacę 50 zł ale ona nie jest pewna, czy zabiegu nie będzie trzeba powtarzać kilka razy ......
Na końcu trafiłam do super ekskluzywnego gabinetu na rozmowę.
Pani dr zaprosiła mnie do gabinetu (na rozmowę czekałam 45 minut .....) położyła na łóżku obejrzała przez powiększające lusterko (powiedziałam jej przez tel., że krwinka jest malutka -identyczna jak Twoja), stwierdziła, że krwinka wcale nie jest mała, tylko sprawia takie wrażenie, że odchodzi od niej wiele odnóg i mam do wyboru dwa wyjścia: albo płacę 50 zł i ona zamyka po jednym naczyńku (właśnie zamknięcie jednego naczyńka kosztuje 50 zł - laserowo) albo zamknie wszystko od razu za 150 zł bez powtórek, bez ponownych wizyt!
Powiedziałam, że sprawę przemyślę.
Po m-c poszłam na zabieg, który trwał ok 20 minut powiem, że trochę bolało, jakby ktoś ciągnął mnie za niewidzialną nitkę pod skórą ....
Jestem już 1,5 roku po zabiegu i żadnego śladu nie mam!!
przez 3 m-ce chodziłam ze strupkiem - ale było warto!
W trakcie zabiegu Pani dr zapytała jeszcze (mogę zamknąć wszystkie od razu tylko będzie strupek - czy woli Pani wrócić a nie mieć strupka?? - oczywiście wybrałam strupek byle tylko od razu wszystko zrobić).
Nie mam dużo pieniędzy i 150 zł wydawało mi się olbrzymią kwotą ale nie kupiłam sobie kilku kosmetyków i jedną parę butów sobie odpuściłam i mogłam iść na zabieg!
Ja polecam Ci zabieg laserowo - wiem tutaj dziewczyny Ci odradzają ale w sumie to lepiej będzie jak wybierzesz się sama do kosmetyczki i ona po wstępnych oględzinach wybierze metodę.
Ja tą kosmetyczkę wybrałam sama bez żadnych poleceń itp.
Patrzyłam na całe otoczenie no i Pani dr kosmetolog wykładająca na uczelni....
To dla mnie było bardzo istotne - wiedziałam, że oddaję się w ręce wykształconej specjalistki a nie specjalistki po jakimś dziwnym kursie.
W razie jakichkolwiek pytań jestem do Twojej dyspozycji - mam nadzieję, że nie zanudziłam Cię!
__________________
04.01.11 - zaczynam kurację włosów
14.01.11 r. - piję pokrzywę.
20.01.11 r. - długość odrostu: 3,5 - 4,0 cm
długość włosów - 38; 39,5; 43,5;
Cel 70 cm
mój kolor -piękny mysi
20.12.2011 r., podcięcie końcówek 3 cm

Edytowane przez taszita
Czas edycji: 2011-02-16 o 12:03
taszita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując