2011-01-24, 15:13
|
#137
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 134
|
Dot.: Zakupy na streawberrynet.com- kolorówka cz.XII
Cytat:
Napisane przez irsin
troszke nie ostre zdjecia, ale i tak mi sie bardzo podoba, napisz jak sie sprawuje
|
Robione komórką, więc jakość do . Zanim przyjdzie jego kolej, to trochę minie.
Cytat:
Napisane przez dimiti
tez nad tym mysle bo mi cos udka szwankuja ostatnio!
sliczny jest! jak mozesz to dopisz cala nazwe na watku ze zdjeciami bo pozniej jakas osoba, ktora nie umie sie w tym polapac bedzie nam tam watek zasmiecac pytaniami zamiast poszukac!
|
Zaraz uzupełnię.
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;24584036]1. Zamknieta kasetka+"futeral"
2. Roz w plastikowym zabezpieczeniu.
3. W mieszkaniu (z lampa).
4. W mieszkaniu (z lampa).
5. Swatch (kolory zgodnie z rozmieszczeniem na palecie) w sloncu na balkonie.
6. W sloncu na balkonie.
7. Swatch calosci w sloncu na balkonie.
8. Swatch calosc w sloncu na balkonie.
Swatch w sloncu wyglada troche inaczej niz w rzeczywistosci. Kolory sa troche przyciemnione i ocieplone. Moja reka w rzeczywistosci jest biala a tu wyglada na bezowa i opalona. Swatch na zywo nie jest tak rdzawo-pomaranczowy. Przypomina roz z lekka domieszka maliny/czerwieni.
Ja jestem troche zdziwiona tym calym zakupem. Roz ma nazwe "soft peach". Oczekiwalam zatem brzoskiwini. Przeciagajac pedzel po calej palecie brzoskwini nie widze. Owszem, najwiekszy prostokat moze i da efekt a'la brzoskwinia, ale jest on bardzo delikatny i trzeba sie namachac, zeby ten efekt uzyskac.
JEsli chodzi o drobinki to calosc matowa nie jest. Roz daje bardzo delikatna poswiate. Swieci bardzo subtelnie.
Kolor rzeczywiscie mnie zaskoczyl. Spodziewalam sie bezu z kropka rozbielonej pomaranczy a dostalam normalny roz. Sama narazie nie wiem, co o nim myslec.[/QUOTE]
Róż prezentuje się pięknie.
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;24584104]Pewnie mnie znienawidzisz jak Ci powiem, ze ten puder jest w Sephorze na wyprzedazy za 130 zl .
Ja sama mialam odcien z pink w nazwie i sie po pozbylam. Co ciekawe ten pink byl zolty .[/QUOTE]
No cóż, nie jest to najprzyjemniejsza informacja dnia.
To już wiem, dlaczego w okolicznych Sephorach go wymiotło.
Chciałam mu się jeszcze poprzyglądać zanim dotrze do mnie, ale już go nie było.
|
|
|